Żywność
Ocenia się, że w skali globu rocznie marnowanych jest ok. 1,3 mld ton żywności, co przyczynia się do szeregu negatywnych skutków ekologicznych i społecznych na świecie.
Ograniczenie problemu marnowania żywności znacząco wpłynęłoby na stan środowiska naturalnego i społeczności na świecie. Produkcja rolna jest drugim wytwórcą CO2 na świecie. Ograniczenie marnotrawienia żywności, po pierwsze przez zmniejszenie konsumpcji, mogłoby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Przez ograniczenie ilości odpadów żywieniowych, które w procesach rozkładu produkują metan, możliwe byłoby dalsze ograniczenie emisji. Wzrost zapotrzebowania na żywność, do czego w dużej mierze przyczynia się wysoki wskaźnik marnotrawstwa jedzenia, skłania producentów do zakładania monokultur negatywnie wpływając na zróżnicowanie fauny i flory. Dodatkowo brak zagospodarowania odpadów żywnościowych wpływa bezpośrednio na wykształcenie niekorzystnych wzorców zachowań wśród zwierząt, wpływając na wielkość populacji (zwiększając ilość szkodników i zmniejszając liczbę osobników wśród gatunków zagrożonych). Przykładem może być 7 miliardów ton odpadów z połowów wyrzucanych co roku do mórz i oceanów, wpływających m.in. na rozrost populacji mew.
Według statystyk Komisji Europejskiej, w Polsce w 2010 r. zmarnowanych zostało ok. 9,4 mln ton żywności. W przeliczeniu na mieszkańca stawia nas to na piątym miejscu pod względem ilości marnotrawionej żywności w Unii Europejskiej. Pomimo że brak jest szczegółowych danych na temat skali marnowania żywności na poszczególnych etapach cyklu życia produktu w Polsce, dane na temat całej Unii Europejskiej mogą przybliżyć nam obraz sytuacji w naszym kraju. Dane za 2012 r. dla wszystkich krajów unijnych łącznie wskazują, że obszar dystrybucji odpowiada jedynie za 5% marnotrawstwa mierzonego wagą odpadów i 7% mierzonego ich wartością. Natomiast stosunkowo więcej, bo 12% żywności, jest marnowane w branży gastronomicznej. Największy problem widoczny jest w przypadku gospodarstw domowych odpowiadających za 42% masy i 69% wartości odpadów żywnościowych. Obecnie duża część tej żywności trafia na wysypiska, podczas gdy mogłaby zostać zagospodarowana. To właśnie od naszych wyborów konsumenckich zależy czy zmienimy obecny stan rzeczy.